Letni spadek formy! Jak poradzić sobie z energetycznym kryzysem?
Długie, ciepłe, letnie dni mają być tym czasem, kiedy będziemy wyjątkowo aktywni, a doskonała forma będzie skutkiem ubocznym, korzystania z letnich rekreacji. Liczymy na doskonałą energię i chęci, które wręcz będzie trzeba rozładować porządnym treningiem. Rzeczywistość nie zawsze jednak okazuje się tak kolorowa. Tegoroczne lato jest wyjątkowo upalne w całej Europie, a nam przyszło mierzyć się ze spadkami ciśnienia, a co za tym idzie nie najlepszym samopoczuciem. Dopada nas zmęczenie, senność, nadmierne pocenie, trudności z koncentracją, a niekiedy również duszności i bóle głowy. Nie da się ukryć, w takim stanie nie ma mowy o jakościowym treningu, zatem dochodzi frustracja związana z ogólnym spadkiem formy. Czy da się z tym walczyć? Owszem! Istotny jest nasz tryb życia, o który w okresie upałów, musimy szczególnie zadbać!
5 kluczowych sposobów na zwiększenie poziomu energii w upały!
Pierwsza zasada, z pewnością nie jest czymś odkrywczym, a mówi o odpowiednim nawadnianiu organizmu. Kiedy przez cały dzień towarzyszy nam wysoka temperatura, zapotrzebowanie organizmu na płyny wzrasta, dlatego powinniśmy wypijać nawet około 3 litrów wody w ciągu dnia. Najlepiej cały czas posiadać przy sobie butelkę zimnej wody, która pozwoli w dowolnym momencie nieco schłodzić organizm i ugasić pragnienie.
Po drugie: pożywne śniadanie! Porządny zastrzyk energii już od samego rana ma niebagatelny wpływ na samopoczucie, jakie towarzyszy nam przez cały dzień. Jakie będzie najlepsze śniadanie w upał? Obfitujące w węglowodany złożone i białko. Nie zaszkodzi również odrobina cukru, czy też zdrowych tłuszczy. Sprawdzi się na przykład jogurt naturalny z musli, orzechami i owocami.
Zadbaj o podaż żelaza! Jego zawartość w organizmie między innymi odpowiada za zmęczenie. Dlatego, w okresie, kiedy zmagamy się ze spadkiem formy, warto zadbać o to, by dieta była bogata w ten składnik. Dobrym źródłem żelaza są zielone warzywa i rośliny strączkowe, a także czerwone mięso.
Poznaj moc zielonej herbaty! Jak się okazuje, doskonale smakuje nie tylko zaraz po zaparzeniu, ale również schłodzona. W tej formie sprawdzi się również w upalne lato. Uzupełniona lodem i cytryną, nie tylko dobrze smakuje, ale również doskonale pobudza. Odpowiada za to zawarta w jej składzie teina, która sprawia, że poziom energii wzrasta stopniowo i nie funduje gwałtownego jego spadku.
Zasada numer pięć odnosi się już do samej aktywności! Czyli, trenuj z głową! W upalny dzień, postaw na krótszy trening o umiarkowanej intensywności i co ważne wykonuj go w pomieszczeniu schłodzonym (większość siłowni jest klimatyzowana). Jeśli trenujesz w domu, wybierz odpowiednią porę np. rano (kiedy upał jeszcze nie doskwiera) lub wieczór, kiedy już zajdzie słońce. W okresie upałów można też zrezygnować z treningów cardio, czy też siłowych, na rzecz aktywności, które również służą sylwetce i kondycji, a będą bardziej przyjemne. Mowa o sportach wodnych, chociażby pływaniu.